Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Opłata reprograficzna, czyli kolejny skok na kasę

Z szeroko rozumianych wytworów artystycznych korzystają wszyscy. Nawet jak nie słuchasz muzyki, nie masz w domu telewizora, nie kupujesz książek i gazet, to i tak prędzej czy później tzw. kultura Cię dopadnie. Ale właściwie to i tak nie ma żadnego znaczenia, bo kulturalni inkasenci i tak by do Ciebie przyszli po kasę - bez względu na to czy coś obejrzałeś, przeczytałeś czy odsłuchałeś.

Najnowsze posty

Hitler na niemieckim YouTube, czyli kto ma problem z Adolfem?

Blogowstąpienie

Permanentnie trudne czasy, czyli Generacja Nic 10 lat później

Latam na Krossie, fotki cykam Panasoniciem

Kryzys, czyli blogerze, ty idioto

Kup mnie, kup, czyli marketing szemrany wg Volvo

"Jak zostać królem", czyli biografia jąkały

"Czarny łabędź", czyli katastrofa

Jak skręcać na snowboardzie, czyli poradnik młodego deskarza

Symulacje życia - recenzja filmu "Mr Nobody"