Opłata reprograficzna, czyli kolejny skok na kasę
Z szeroko rozumianych wytworów artystycznych korzystają wszyscy. Nawet jak nie słuchasz muzyki, nie masz w domu telewizora, nie kupujesz książek i gazet, to i tak prędzej czy później tzw. kultura Cię dopadnie. Ale właściwie to i tak nie ma żadnego znaczenia, bo kulturalni inkasenci i tak by do Ciebie przyszli po kasę - bez względu na to czy coś obejrzałeś, przeczytałeś czy odsłuchałeś.